Miały być kwiaty, miały być wzorki, a wyszło coś co prawie wygląda jak kwiatek. Właściwie na każdym paznokciu jest inaczej. Zdarzyło mi się usłyszeć kilka "woow" na widok moich paznokci, ale ja sama jakoś nie do końca byłam przekonana. Kolejny raz zabawiłam się w szklance z wodą używając dwóch kolorów. Jak się okazało lakiery potrafią płatać najróżniejsze figle i wiele z nich po prostu się nie nadaje do takiej zabawy.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą malowanie paznokci na wodzie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą malowanie paznokci na wodzie. Pokaż wszystkie posty
piątek, 13 czerwca 2014
czwartek, 17 kwietnia 2014
Malowanie paznokci na wodzie
Przyznam szczerze, że wstyd pokazywać, ale Wam pokażę. Moja
nieudana zabawa w lakier na wodzie. Czyli malowanie paznokci z użyciem kubeczka
z wodą oraz kilku kolorów lakieru i patyczka. Przyznam, że o ile wygląda to
super na zdjęciach i filmikach. Oraz wydaje się to być takie proste jak się
ogląda to moja zabawa zaczęła się od testowania lakierów. Wiele z nich po
prostu nie spełniał roli. Pojawiały się następujące problemy:
-lakier nie przepuszczał innych kolorów tworząc warstwę
ochronną
-lakier nie rozpływał się na wodzie
-albo tak szybko zasychał, że nie można z nim było robić już
nic
Za to w pierwszej kolejności mogę pochwalić mini lakiery
Yves Rocher, które się spisały, a że mam sporą paletę ich kolorów to się
idealnie przydały. Niestety ale na tym koniec plusów. Zabawy było sporo ale
efekty marne. Skończyło się na zabawie z jedną ręką gdyż nie miałam ochoty
męczyć się z drugą. Niestety nie udało mi się ani razu powtórzyć tego samego
wzoru, więc już przy kolejnym paznokciu uznałam, że każdy będzie inny. Tym
samym efekt końcowy jest śmieszny.
A Wy macie jakieś spostrzeżenia co do tej metody,
opanowałyście zabawę lakierami na wodzie?
Mój błąd że nie sfotografowałam lakierów którymi to robiłam,
ale efekt i tak jest do kosza. Muszę się nauczyć, więc czeka mnie jeszcze dużo
ćwiczeń i pracy nad tym.
Subskrybuj:
Posty (Atom)