sobota, 1 grudnia 2018

Maseczki koreańskie

W ostatnim czasie w końcu udało mi się wypróbować maseczki, które kupiłam jakiś czas temu w sklepie internetowym Erborian.
Są to maski na płachcie. Jesteście ciekawi.

czwartek, 22 listopada 2018

Kalendarze adwentowe z kosmetykami 2018

Co to jest, jak to wygląda i ile kosztuje? Zapewne niejednokrotnie słyszałyście, słyszeliście w ostatnim czasie te tajemnicze nazwy KALENDARZ ADWENTOWY.  
Ostatnio powstaje dużo artykułów, filmów na you tube i innych na ten temat, mamy wszędzie otwieranie kalendarzy, unboxing itp. 
Co to właściwie jest?
Jest to zazwyczaj forma pudełka w którym mamy ukryte produkty niespodzianki: kosmetyki, słodycze czy inne. Ale o tych innych później (o ile zdążę przed 1 grudnia). Wszystko jest ukryte w okienkach, a naszym zadaniem jest otworzyć okienko z daną cyfrą i cieszyć się przez 24 dni od 1 grudnia niespodziankami odliczając w ten sposób dni do Bożego Narodzenia. Mamy również inne formy ale o tym będzie w trakcie artykułu.
No to do dzieła, jesteście ciekawi jakie firmy kosmetyczne we Francji stworzyły kalendarze adwentowe. Nie wymienię wszystkich bo to nie jest możliwe, ale postaram się najciekawsze pokrótce przedstawić.
A Wy kupujecie jakiś, macie ochotę, może się skusicie po moim artykule, uwaga jest długi i zawiera spojlery. 

piątek, 16 listopada 2018

Szampon Herbal essences powrót po latach

Przyznam że byłam zaskoczona gdy któregoś razu przy zakupach w markecie zobaczyłam całą półkę zapełnioną szamponami do włosów marki Herbal Essences. Od razu przypomniałam sobie moje młodzieńcze lata, gdy używałam razem z siostrą ten szampon i zostało mi w pamięci to że wtedy pięknie pachniał i ten vzapach utrzymywał się na włosach. Dlatego nie bacząc na cenę z przyjemnością sięgnęłam po niego po latach. Choć cenowo do najtańszych nie należał to z półki krzyczało wielkie hasło NOWOŚĆ. No cóż pomyślałam, może we Francji (bo tu mieszkam) jest on pierwszy raz. A może to zwyczajna zmyłka i taki tam come back. 

sobota, 3 listopada 2018

Selfie project Żel myjący peeling maseczka 3 w 1 recenzja

Produkt codziennego użytku, początkowo kupiłam ten żel dla mojej 11-letniej córki. Niestety ja odstraszył zapach i powiedziała że zbyt drapiący. To fakt. Ma dość intensywny mało przyjemny zapach, ale da się do niego przyzwyczaić. Do tego zawiera dość drobne, twarde ziarenka, nie wiem czy jest to glinka czy raczej zmielone pestki moreli. 

czwartek, 1 listopada 2018

Paczuszka z lakierami czekała 5 lat na zamieszczenie

W ostatnim czasie (minęło już 5 lat), jak już pisałam nabyłam drogą kupna lub wymiany sporą ilość nowych lakierow do paznokci. Tym samym na dniach postaram sie Wam przybliżyć moją kolekcję na osobnej podstronie, którą już dzisiaj można zobaczyć z prawej strony, choć na razie jest pusta.

I tak oto z Polski przyleciała do mnie paczuszka od Dominiki, która na codzień mieszka w Wielkiej Brytanii i czego jej serdecznie zazdroszcze. Ma dostęp do wielu marek o których ja mogę marzyć. Ale tym razem postanowiłam od niej nabyć kilka lakierów, których do tej pory nie miałam okazji poznać. Kilka bo mi sie szalenie spodobał kolor, kilka ze względu na wygląd samej buteleczki a kilka po prostu bo mi się zachciało. Tym samym wyszło ich razem 13;_) I przyznam że jest to przegląd przez kolory, marki i tekstury dość niezły.

No cóż gdzieś się schował ten post i choć dzisiaj nie jest już aktualny bo większość lakierów już nie mam, zwyczajnie się skończyły lub komuś oddałam. To dodatkowo przeszłam z lakierów tradycyjnych na hybrydy. Jednak mam zarówno kolekcję lakierów tradycyjnych jak i hybrydy, która chce Wam wkrótce pokazać. Dlatego postanowiłam mimo upływu tylu lat pokazać co posiadam i jak wyglądają wymiany lakierowniczek.
W tym momencie sprzedaje spora kolekcję tj 10 lakierów Yves rocher na vinted za grosze, niestety dostępne we Francji.  Chętnie bym komuś sprzedała do Polski ale te koszty przesyłki.

niedziela, 7 października 2018

Przedszkole, życie i codzienność.

Kurcze jestem tak rozbita ostatnimi czasy że znowu mój blog na tym traci. Brak czasu i rzetelnego, sumiennego poświęcenia. Jako żona i matka, chyba w pierwszej kolejności matka nie jestem w stanie dodać do doby dodatkowych kilku godzin, bo może wtedy udałoby się wszystko pogodzić. Nie pisałam jeszcze tak osobistych artykułów tutaj, ale muszę się chyba wygadać. Wiem że na dzień dzisiejszy nie mam dużo czytelników, dlatego mam odwagę powiedzieć z jakim problemem się borykam. Jest to w pewnym sensie otwieranie się, może mi to pomoże.

poniedziałek, 24 września 2018

Pierwsze denko #1

Miało być denko po wakacjach, niestety mój mąż chciał być pomocny i opróżnił moją torbę z pustymi opakowaniami. Niestety nie wiedział, nie uprzedziłam go, w sumie i mi ciężko się to zbierało, a on mógł nie pomyśleć. Ale z drugiej strony mógł spytać. No ale po co. Chciał posprzątać, później i tak spytał, po co tyle pustych opakowań zostawiasz, bałagan tylko się tworzy :) He he co racja to racja. Ale tym razem uprzedzony, nie dotknął, zostawił.
Produkty zdecydowanie do polecenia, no może z małym wyjątkiem, chcecie zobaczyć, zapraszam dalej.

środa, 19 września 2018

Marka Yves Rocher

Od kilku lat o ile nie od kilkunastu jestem klientką marki Yves Rocher. Pamiętam, że zaczynało się od Internetu a może od sklepu, kurczę chyba jednak nie pamiętam. Jednakże jak każda kobieta lubię dostawać prezenty, A to jest firma która lubi nas kobiety rozpieszczać. Znacie, lubicie, polecacie, kupujecie? Chcecie znać moje doświadczenie i opinie to czytajcie dalej.


niedziela, 9 września 2018

Moje kreacje paznokciowe

Niestety specjalistka od paznokci nie jestem, ale lubię mieć ładne i zadbane dłonie. Chciałabym się nauczyć więcej na ten temat ale obecnie brak czasu. Wkrótce o tym pomyślę, a teraz chce Wam pokazać moje paznokcie z ostatnich miesięcy. No to zaczynamy.

poniedziałek, 3 września 2018

Początek roku szkolnego przed nami, haul zakupowy

Jesteście gotowi do szkoły, może nie Wy a może szykujecie dzieci. Co Wam się udało upolować, jak dużo materiałów potrzebujecie, jak dużo pieniędzy wydaliście. No cóż tu o tym nie będzie. Nadszedł moment refleksji, 1 września, początek roku szkolnego. W Polsce zwykle wtedy szło się do szkoły, w tym roku wypadło w sobotę i wyjątkowo Francja i Polska zaczyna 3 września razem. A później to już różnie. Mój synek zaczyna w tym roku przedszkole czyli francuską Ecole Maternelle Petite section. On idzie dopiero we wtorek do szkoły, a środę ma wolną, jak wszystkie środy w roku, chyba że będę i ja i mąż pracować wtedy będę musiała go zapisać na dodatkowe zajęcia. Córka w tym roku zaczyna College czyli tutejsze 6eme. W Polsce to chyba jest 5 klasa szkoły podstawowej (mogę się mylić). Jak co roku trzeba było zrobić zakupy i uzupełnić listę szkolnych materiałów. Chciałabym się z Wami podzielić tym co mi udało się kupić, co córce wybrać i upolować dla synka. A więc zaczynamy. Ciekawi, czytajcie dalej.

sobota, 1 września 2018

Manicure hybrydowy

Moja przygoda z hybrydami zaczęła się niedawno, a może jednak jakiś czas temu. Trudno to ocenić, ale pierwszą styczność miałam w zeszłym roku na wakacjach nad polskim morzem. Trafiłam na Projekt Plaża TVNu gdzie zostałam zaproszona na warsztaty z Neonail. Super sprawa, tylko kurcze myślałam że nauczę się robić paznokcie i będę wiedzieć wszystko, a także sama lub ktoś wykona mi manicure hybrydowy. Troszkę się zawiodłam ale mimo to była to niesamowita przygoda. Co wydarzyło się później po powrocie do domu, jesteście ciekawi ?


sobota, 25 sierpnia 2018

Płyn do prania Maison Verte Bio

Nie używam produktów Bio, nie jest moim zwyczajem przeglądanie składu produktów, ani pilnowania czy produkt jest pochodzenia europejskiego, francuskiego czy jakiego w ogóle. Używam to co lubię, co mi pasuje. Czasem zerknę na coś w promocji, kupię bo obejrzę reklamę czy przeczytam gdzieś. Jednak jeśli chodzi o pranie to jestem w pewnym sensie czujna od jakiegoś czasu.

wtorek, 21 sierpnia 2018

Kosmetyki Le Petit Marseillais Krem 3 w 1

Na co dzień używam kosmetyków Le Petit Marseillais z przyjemnością, takich jak żele pod prysznic, dezodoranty, antyperspiranty czy dezodoranty w kulce, szampony, ale od niedawna także żel do twarzy i krem. Miałam przyjemność testować serię Bonne Mine z morelą. Były bardzo fajne, niestety do tej pory ciężko mi je znaleźć w sklepach, więc chwilowo wróciłam do stałych i lubianych. Ale nie o tym teraz, pora na nowość. Krem 3 w 1 również o zapachu moreli, ale jest także w innej nucie zapachowej. Bardzo fajny produkt w ciekawych opakowaniach, formatach i zapachach.

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Życie we Francji cd.

Nie chciałabym zanudzać opisami jak tu jest pięknie, cudownie, bo nie zawsze jest. Nie chciałabym pisać jak tu wszystko łatwo, tanio i w ogóle pieniądze leżą na ulicy, niestety niektórzy tak myślą. Bo tak nie jest. A jak jest naprawdę to jeśli macie ochotę czytajcie dalej.



piątek, 10 sierpnia 2018

Bierzemy kremy do twarzy pod lupę

Chciałabym napisać tekst jak pisze większość blogerek urodowych, choć moje pojęcie o urodzie jest takie nijakie. Wiem co używam, co mi pasuje, chciałabym wiedzieć więcej móc porównywać i testować więcej, ale jak, muszę pomyśleć, poznać, aby móc dać swoją opinię.

Dlatego zabieram się za tak popularny temat, który warto poruszyć a tu klapa. No bo jak mogę pisać o mojej rutynie codziennej jak nie ma u mnie czegoś takiego. Dopiero co używałam, było fajnie ale się skończyło, musiałam kupić coś innego. I niestety porażka. Słyszałam dobre opinie ale u mnie się nie sprawdził, biorę inny, w tym czasie dostaję coś do testu, jest fajne. Przestaje testować, niestety nawrót tego samego. No dobra dostałam kolejny box kosmetyczny może coś w nim będzie ok. Niewiele, jak się okazuje także używam, wysypka, odstawiam, wracam do poprzedniego.
Kurcze też tak macie. Jednak dzisiaj będzie o kremach. Temat jeszcze się pojawi, na pewno do niego powrócę.
Ciągle szukam tego odpowiedniego kremu, tej odpowiedniej rutyny codziennej, czy lepiej używać wszystkiego z jednej marki, jednej serii, czy mieszać. podobno mieszając dajemy skórze więcej różnych składników odżywczych, a jaka w tym prawda.

Dzisiaj idą pod lupę u mnie kremy do twarzy z moją osobistą recenzją. Czy znalazłam odpowiedni?

czwartek, 2 sierpnia 2018

Życie we Francji

Chyba pora się przedstawić i napisać co nieco. Mam na imię Edyta, to powinniście już wiedzieć. Mam więcej niż 30 lat, dwójkę sympatycznych dzieciaków, Hela i Mateusz.

Od ponad 10 lat mieszkam we Francji, niestety tak sobie wybrałam, wyjechałam za mężem, a jak raz wyjedziesz i założysz rodzinę to ciężko wrócić.

wtorek, 3 lipca 2018

Moje zakupy wish.com

Jeszcze nie pisałam o tym, gdyż mój blog jest dość nowy i ciągle próbuję coś tu zmienić. A do tego chciałabym jak najwięcej mieć czasu żeby do Was pisać. Dlatego postaram się rozkręcić taki temat i pojawiać się na bieżąco z moimi zakupami ze znanych chińskich sklepów internetowych.

Tym razem chciałabym coś napisać na temat wish.com

wtorek, 26 czerwca 2018

Fuze tea Herbata mrożona ze smakiem

Musiałam pospieszyć pisanie tego artykułu gdyż test dobiegł końca a ja go dopiero miałam w planach. Tak więc zaczynamy.

Dzięki uprzejmości firmy #trndfrance zostałam po raz pierwszy wybrana do kampanii testowania mrożonej herbaty Fuze tea. Jako fan herbat wszelkiego rodzaju, piję ich dużo, codziennie i często, tak więc bardzo się ucieszyłam z tego testu. Do tej pory znałam tylko jedną markę herbat mrożonych, czasem kupowałam zaś marki sklepowe i też je lubiłam. Jednak teraz to było dopiero coś. Te smaki mnie zabiły dosłownie i w przenośni. Są pyszne, do tego mają mniej kalorii, mniejszą zawartość cukru i naprawdę są smaczne.

poniedziałek, 25 czerwca 2018

Dessange secrets serum wzmacniające do włosów suchych i zniszczonych

Tym razem chciałam Wam przedstawić produkty marki Dessange Paris. Dzięki uprzejmości #sampleo miałam przyjemność testowania nowego produktu jakim jest skoncentrowana odżywka w mini ampułce do włosów suchych i zniszczonych.  Zamieszczam zdjęcie jego oryginalnego opakowania (są w kartonie) i skład.


Dessange secrets jest to produkt wysokiej jakości jak z salonu fryzjerskiego. Ich głównym składnikiem jest miód który nawilża i odpowiedzialny jest za zapach. Zaskoczyło mnie że ten zapach trzymał się na moich włosach przez 2 dni do kolejnego mycia.        

wtorek, 5 czerwca 2018

Moje paznokcie

Jako że reaktywuje mojego bloga więc muszę trochę wstawić paznokci. Bo to mnie kręci najbardziej. Lubię kolorowo i ładnie, niestety nie zawsze mi to wychodzi. Zacznę od przypomnień moich paznokci, które znajdują się na instagramie. Moja krótka przygoda z hybrydami na razie się skończyła bo moja lampa nie dała rady i okazała się zdecydowanie za słaba. Jestem w trakcie poszukiwań nowej lampy. Tu są na zdjęciu hybrydy od sexy nails z aliexpress, które bardzo przypominają mój dzisiejszy manicure zwykłym lakierem od Eveline.


Le Petit Marseillais Kosmetyki do pielęgnacji twarzy o zapachu moreli


Długo zbierałam się do założenia bloga, niestety zabrakło czasu i pomysłu. Jednak gdy zostałam wybrana na ambasadorkę postanowiłam spróbować. I teraz gdy zdecydowałam bloga odnowić zepsuł mi się komputer. I jak tu mówić o chęci gdy wkoło same problemy.  Ale już jest i mogę się z Wami podzielić odnośnie nowej serii kosmetyków do pielęgnacji twarzy le Petit Marseillais.
Chciałam Wam przedstawić moją opinię o testowaniu serii Bonne mine o zapachu morelowym.
Wszystkie produkty są nawilżające, dające fajny efekt świeżości, a do tego przyjemnie pachną letnio morelami. Są to produkty ze średniej półki cenowej, można by rzec na każdą kieszeń.
Piszę tą recenzje juz po miesiącu stosowania i testowaniu kosmetyków, jeśli chcecie wiedzieć czy moja codzienna rutyna pielęgnacyjna przypadła mi do gustu, czytajcie dalej.