Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glossybox. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glossybox. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Glossybox czerwiec 2014

No i przyszła pora na czerwcowy Glossybox z Francji. Przyznam, że dostałam go bardzo późno, a moja ciekawość z dnia na dzień coraz była większa. Jest to ostatnie pudełko jakie dostałam w moim 3-miesięcznym abonamencie i myślę, że na obecną chwilę zatrzymam się. Nie jest to droga inwestycja, ale w mojej łazience zaczęło roić się od miniaturek, których nie mam kiedy testować. Wiadomo, żeby test był prawdziwy należy używać produkt kilka, a nawet kilkanaście razy. Do tego trzeba odstawić inny, jaki dotychczas tego typu używaliśmy, aby przestawić się na testowany. Niestety próbki często nie dają możliwości sprawdzenia działania danego produktu, albo gdy go polubimy to się nam kończy. Często są to także produkty dla mnie z wyższej półki i ich ceny nie bardzo współgrają z moim portfelem. Dlatego choć fajnie jest mieć możliwość przetestować coś nowego i na co dzień dla mnie niedostępnego, ale ... no właśnie zawsze u mnie pojawia się to ale.

czwartek, 12 czerwca 2014

Spóźnione kwietniowe pudełko Glossybox

Jak juz Wam pisalam okazalo sie, ze moje kwietniowe pudelko GLOSSYBOX zostalo nadane ale jakims cudem zaginelo w drodze i firma kurierska go nie otrzymala. Najpierw kazano mi czekac, ale z drugiej strony zarzucano niedokladnosc firmie kurierskiej. jednak gdy zglosilam sie do firmy kurierskiej oni odpisali iz nie otrzymali mojej paczki i mam sie z powrotem zglosic do firmy Glossybox.


sobota, 17 maja 2014

Glossybox maj 2014

A to ciekawe może ktoś pomyśli, pokazuje pudełko majowe, a gdzie kwiecień. No i właśnie tutaj jest kruczek, gdyż kwietniowe pudełko w drodze do mnie zaginęło. Nie otrzymałam go a gdy go zaczęłam reklamować okazało się że już w drodze jest pudełeczko na maj. Do tego zamówiłam dostawę u kuriera na piątek, a w czwartek widzę pana przy drzwiach ze słynną paczuszką. Myślę sobie, super dostałam kwietniowy zaginiony box a jutro przyjdzie majowy, podwójne szczęście dzień po dniu. Ale nie, bo jak się okazało inny kurier dowiózł moją paczkę dzień wcześniej, a na kwietniową paczuszkę przyjdzie mi jeszcze poczekać, gdyż załoga Glossy napisała mi ze muszą przygotować drugie pudełeczko dla mnie. A to ci niespodzianka. A w tym miesiącu jeszcze więcej niespodzianek mnie czekało. 

wtorek, 18 marca 2014

Mój pierwszy GLOSSYBOX marzec 2014

Czy jest jeszcze ktoś, kto nie słyszał o GLOSSYBOX ?


No cóż, pewnie nie. Ale właśnie ja dowiedziałam się całkiem niedawno o jego istnieniu. A jeśli ktoś z Was też nie wie, co to jest to już biegnę z tłumaczeniem. Jest to nazwa pudełka, które jak się nie mylę powstało w Niemczech i ma za zadanie promować dobre marki za niewielką cenę. Czyli my kupujemy prawie kota w worku a otrzymujemy kilka kosmetyków w pełnej wersji lub w wersji testowej (próbki) kosmetyków dobrej, znanej marki dopasowanej do naszego profilu urody. Czyli tak w skrócie a jak to wygląda w praktyce: